Kuchni koreańskiej próbowałam głównie w restauracjach, ale staram się też odtworzyć w domu oryginalne przepisy z wykorzystaniem autentycznych składników. Tak było i tym razem. Przygotowałam jedną ze sztandarowych potraw kuchni koreańskiej, której nazwa oznacza zmieszane warzywa, ponieważ pierwotnie składała się właśnie z samych warzyw. Występuje jako samodzielne danie, ale też jako dodatek do innych. Popularna jest również wersja z wołowiną, ale i bez niej japchae jest pełne smaku i przepyszne.
Japchae
- 5 suszonych grzybów shiitake
- 3 łyżki oleju sezamowego
- 3 łyżki sosu sojowego
- 2 ząbki czosnku
- 3 łyżeczki erytrolu*
- 2 łyżeczki sezamu
- 2 marchewki (80g)
- 1 duża dymka z cebulą
- 150g szpinaku baby
- 150g makaronu z batatów
1) Namoczyć w gorącej wodzie grzyby shiitake.
2) Wymieszać olej sezamowy, sos sojowy, drobno posiekany czosnek, erytrol i sezam.
3) Marchew pokroić w zapałki, białą cześć dymki posiekać, a zieloną pokroić na kilkucentymetrowe kawałki.
4) Szpinak podsmażyć na patelni, aż zwiędnie i przełożyć go do miski.
5) Grzyby pokroić w plasterki i zalać w miseczce 1 łyżką przygotowanego sosu sezamowego.
6) Ugotować makaron z batatów, przepłukać zimną wodą, przełożyć do miski, pociąć nożyczkami i wymieszać z 2 łyżkami sosu.
7) Smażyć przez 4 minuty i przełożyć do miski ze szpinakiem.
8) Podsmażyć białą część dymki, dodać zieloną, chwilę smażyć i przełożyć do makaronu.
9) Podsmażyć marchew przez 2 minuty i przełożyć do makaronu.
10) Podsmażyć grzyby i przełożyć do reszty składników.
11) Wymieszać wszystko dokładnie z resztą sosu.
*zastąpiłam nim cukier
Czas przygotowania: 1/2 godziny
Liczba porcji: 3
Kaloryczność jednej porcji: 325 kcal
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Wasze komentarze!