Nigella Lawson w swojej książce "Jak być domową boginią" napisała: "Gdyby łakomstwo mogło służyć za probierz, to byłyby moje ulubione ciasteczka". To chyba całkiem niezła ich rekomendacja. Słodko-słone połączenia mają wielu zwolenników (w tym rzecz jasna mnie), co wcale nie dziwi. W tym wypadku to kontrast między solonymi orzeszkami ziemnymi i resztą ciasteczka sprawia, że są tak kuszące. Poza tym dzięki dodatkowi margaryny są niezwykle lekkie i chrupiące, dlatego nie należy zastępować jej masłem. Autorka poleca jeść je z lodami waniliowymi, ale ja o tym zapomniałam. Konieczność wypróbowania tego zestawienia to chyba wystarczający powód, by upiec je ponownie;)
Ciasteczka z solonymi orzeszkami
- 75g cukru trzcinowego + trochę na wierzch
- 100g miękkiego masła
- 50g margaryny
- 1 jajko
- 1 łyżeczka esencji waniliowej
- 175g mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 125g solonych orzeszków ziemnych
1) W dużej misce zmiksować cukier z masłem, margaryną, jajkiem i esencją waniliową.
2) Do mokrych składników wmieszać mąkę i orzeszki ziemne.
3) Nałożyć po łyżeczce ciasta w odstępach 5 cm na dwie blachy wyłożone papierem do pieczenia.
4) Posmarować spód szklanki olejem i zanurzyć w cukrze,
a następnie delikatnie docisnąć ciasteczka, by je spłaszczyć.
5) Piec w temperaturze 190 st. C przez 8-10 minut i przełożyć na kratkę, żeby ostygły.
Czas przygotowania: 1/2 godziny
Liczba sztuk: 30
Kaloryczność jednej sztuki: 90 kcal
smacznie wyglądają;)
OdpowiedzUsuńnie pomyślałabym, że z takimi orzeszkami :D
OdpowiedzUsuńWyglądają kusząco!
OdpowiedzUsuń