Zaniedbałam trochę muffinki - ostatnio na blogu pojawiły się w zeszłym roku. Niesłusznie. Wprawdzie nie są już aż TAK modne, ale co z tego, skoro dają nieskończenie wiele możliwości łączenia smaków i są idealne do zabrania - na zajęcia, do pracy, na piknik albo wycieczkę. Ostatnio wypróbowałam muffinki naśladujące Welsh rarebit - sosu na bazie ostrego sera z dodatkiem m.in musztardy, zwykle podawanego na toście. Okazały się naprawdę dobre. Z wyczuwalnym smakiem sera, o ciekawej, sprężystej konsystencji, świetne na śniadanie. Można odrobinę zmodyfikować przepis, zwiększając ilość musztardy czy sosu Worcestershire, jeśli woli się mocniejszy smak, ale takie też są pyszne. Muffinki mają to do siebie, że zwykle są bardzo proste w przygotowaniu i tak jest oczywiście również w tym przypadku.
Welsh rarebit muffins
- 275g mąki
- 3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- 1/4 łyżeczki soli
- 1 1/2 - 2 łyżeczki musztardy
(lub 1/2 łyżeczki musztardy w proszku)
- 100g ostrego sera, połowa starta,
połowa pokrojona w kostkę
- 6 łyżek oleju
- 150g jogurtu greckiego
- 125ml mleka
- 1 jajko
- 1 łyżka sosu Worcestershire
1) Wymieszać mąkę, proszek do pieczenia, sodę i sól.
2) W drugiej misce wymieszać musztardę, ser, olej,
jogurt grecki, mleko, jajko i sos Worcestershire.
3) Dokładnie połączyć suche i mokre składniki.
4) Przełożyć ciasto do wyłożonych papilotkami foremek na muffinki.
5) Piec w temperaturze 200 st. C przez 20-25 minut.
Przepis stąd.
Czas przygotowania: 40 minut
Liczba sztuk: 12
Kaloryczność jednej sztuki: 180 kcal
mm mniam!
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńTym czasem zachęcam do dodania przepisu do akcji Royal Baby
http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/witamy-royal-baby-boy-kuchnia-brytyjska
Dzięki za zaproszenie, już dodałam:)
UsuńLubię złapać kiedy jestem głodna
OdpowiedzUsuń