W hotelu Andel's w Łodzi znajdują się dwie restauracje: Delight i Oscar's Bar. Pierwsza z nich jest bardziej znana, ale nie można zapominać o drugiej. Warto wybrać się tam, by spróbować dań z "menu 4 kultur", zainspirowanych tradycjami kulinarnymi narodowości, które tworzyły historię miasta.
Na przystawkę wybrałam widoczną na przedostatnim zdjęciu gęsią wątróbkę podaną z wiśniami i prażonymi jabłkami. Udało mi się również spróbować smażonych pierogów litewskich z sosem agrestowym (trzecie zdjęcie) i przysmaku Poznańskiego, czyli zupy grzybowej z kapustą. Wszystkie dania były bardzo smaczne, choć bez rewelacji. Wątróbka była odpowiednio usmażona, a wszystkie dodatki dobrze do niej pasowały, ale według mnie po połączeniu z również słodkim sosem całość była troszkę mdła. Zupa była naprawdę przyzwoita i dość nietypowa ze względu na kapustę, a pierożki smakowały ciekawie, ale agrest w sosie nie był zbytnio wyczuwalny.
Na poniższym zdjęciu widać danie główne, na które ja się zdecydowałam - filet z suma duszony w śmietanie, podany z marchewkami i ziemniakami po litewsku. Z kolei na pierwszym zdjęciu możecie zobaczyć kaczkę pieczoną z jabłkami, z ziemniakami smażonymi z tymiankiem i sosem z trawy żubrowej, a na ostatnim - łososia z białymi szparagami z karty sezonowej.
Danie wybrane przeze mnie bardzo mi smakowało, pozostałe również były udane, choć nie mogę za wiele o nich powiedzieć, bo to nie ja je jadłam;) Niestety nawet po spróbowaniu małego kawałka łososia mogłam wyczuć jego baaardzo "rybny" smak, nieciekawy. Dobrze, że wszystkie dodatki do niego były raczej udane i zatuszowały niekorzystne wrażenie. Z kolei kaczka była raczej sucha, ale smaczna, choć też przytłoczona słodkimi dodatkami. Najlepszy okazał się sum duszony w śmietanie z młodymi marchewkami i sałatką ziemniaczaną z twarogiem, bardzo delikatny. Choć pod koniec nastąpił pewien zgrzyt, ponieważ ostatni kawałek smakował jak... surowy. Może to tylko moje wrażenie, ale stanowił kontrast w stosunku do rozpływających się w ustach wcześniejszych kawałków i kremowych dodatków.
Mimo pewnych niedociągnięć, które na podstawie mojej relacji mogą wydawać się dość znaczące, naprawdę warto odwiedzić to miejsce. Obsługa jest bardzo dobra, jak w końcu przystało na czterogwiazdkowy hotel. Pozostałe dania z menu również zapowiadają się ciekawie i może odwiedzę to miejsce ponownie, by ich spróbować.
Jedzenie: 4/5
Jedzenie: 4/5
Cena/jakość: 3
Obsługa: 4
Wystrój: 3
Oscar's Bar
andel's Hotel Łódź
ul. Ogrodowa 17
wygląda pysznie:)
OdpowiedzUsuńwygląda smaccznie!
OdpowiedzUsuń