Kisir to bliskowschodnie danie składające się zwykle z bulguru, pomidorów i pietruszki. Wersja z granatem wywodzi się przede wszystkim z Turcji i właśnie taką przygotowałam. Przepis zaczerpnęłam od Yotama Ottolenghi, autora książki "Jerusalem", której jestem dumną posiadaczką (o której pewnie napiszę);D Efekt jest bardzo ciekawy, połączenie sprężystego, pikantnego bulguru ze świeżą, wyrazistą miętą i słodkimi pestkami granatów pozytywnie zaskakuje. Zwykle jest to dodatek, podobny do tabbouleh, ale można potraktować go jako danie główne. Polecam:)
Kisir z miętą
i granatem
- 1 cebula
- 2 łyżki oliwy
- 1 łyżka koncentratu pomidorowego
- 2 pomidory
- ok. 150 ml wody
- 190g bulguru
- 2 łyżeczki syropu z granatów
- 2 łyżeczki soku z cytryny
- 1 łyżka posiekanej pietruszki i dymki
- 1 łyżka posiekanej mięty
- 1 zielona ostra papryczka
- 1 ząbek czosnku
- 1/2 łyżeczki kuminu
- sól, pieprz
- 1/2 granatu
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
1) Zeszklić drobno pokrojoną cebulę na oliwie.
2) Dodać koncentrat i obrane, posiekane pomidory.
3) Dusić, mieszając, przez kilka minut.
4) Zdjąć patelnię z ognia i wmieszać bulgur.
5) Dodać sok z cytryny, zioła, posiekane chili i czosnek oraz kumin.
6) Dolać ciepłą wodę i odstawić lub gotować, w zależności od bulguru.
7) Doprawić i podawać z kleksem jogurtu i pestkami granatu.
Inspiracja stąd.
Czas przygotowania: 20 minut
Liczba porcji: 2
Kaloryczność jednej porcji: 470 kcal
Bardzo ciekawy przepis! Mam ogromna ochote wyprobowac. A na recenzje "Jerusalem" czekam!
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie smaków, kusi żeby go wypróbować;)
OdpowiedzUsuńPowiało egzotyką na całego!
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę.. ale wygląda zachęcająco;)
OdpowiedzUsuń