Sezon na dynię w pełni, więc warto z niego skorzystać, przygotowując ją na różne sposoby. Ja zapraszam na dynię w wersji pieczonej - z szałwią, papryczką chili, bułką tartą i serem pecorino. Tak przygotowana nabiera smaku i może być świetnym dodatkiem do dań głównych, aromatycznym i lekko pikantnym, a nawet stanowić samodzielne danie. Przepis pochodzi z książki Gina D'Acampo "Buonissimo!".
Pieczona dynia
z chili i szałwią
- 70g bułki tartej
- 4 łyżki oliwy
- sól, pieprz
- duży kawałek dyni, ze skórą
- 1 czerwona ostra papryczka, bez pestek
- 2 ząbki czosnku
- 10 listków szałwii
- 2 łyżki świeżo startego sera pecorino
1) Bułkę tartą wsypać do miski i skropić połową oliwy.
2) Doprawić i dokładnie wymieszać.
3) Dynię pokroić w cienkie plastry.
4) Ułożyć je w naczyniu do zapiekania.
5) Skropić resztą oliwy.
6) Papryczkę bez pestek i czosnek pokroić w plasterki.
7) Posypać dynię chili, czosnkiem i szałwią.
8) Doprawić solą i posypać bułką i serem.
9) Piec w temperaturze 200 st. C przez 40 minut do 1 godziny,
w zależności od grubości kawałków.
Czas przygotowania: 1 1/4 godziny
Liczba porcji: 4
Kaloryczność jednej porcji: 240 kcal
Masz rację, to może być pyszny dodatek do mięsa, mam tę książkę, muszę się przyjrzeć temu przepisowi :)
OdpowiedzUsuńOj, tak. Sezon dyniowy. W tamtym roku w sezonie zrobiłam mnóstwo ciast i ciasteczek, a dopiero z mrożonego puree robiłam sosy, zupy i dodatki do mięcha.
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że w tym roku tez mam takie tendencje, ale szukam przepisów, które pozwolą mi spojrzeć na dynię inaczej :)
Zrobię coś takiego!