Makarony dają tyle możliwości! Można przygotować z ich udziałem zdrowe, lekkie dania z dodatkiem warzyw, ale też sycące i trochę mniej zdrowe, jak to. Zresztą i tak je troszkę "odchudziłam", bo Gino D'Acampo, w którego książce "Włoskie dania makaronowe" znalazłam przepis, podaje jeszcze bardziej niebezpieczne proporcje;D Co akurat nie jest najważniejsze, ważne, że wszystko smakuje wyśmienicie! Danie jest naprawdę wciągające, a do tego błyskawiczne w przygotowaniu.
Penne z bakłażanem,
boczkiem i mascarpone
- 1 łyżka oliwy
- 100g boczku pokrojonego w kostkę
- 1 mały bakłażan
- 100g mascarpone
- sól, pieprz
- 150g penne (u mnie razowe)
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
- 2 łyżki startego parmezanu lub pecorino
1) Rozgrzać oliwę i smażyć na niej boczek i pokrojonego w kostkę o boku 1cm
bakłażana przez 5 minut, aż się przyrumienią, od czasu do czasu mieszając.
2) Dodać mascarpone, dokładnie wymieszać i podgrzewać przez 2 minuty.
3) Doprawić i zdjąć z ognia.
4) Ugotować makaron, odcedzić i przełożyć z powrotem do garnka.
5) Dodać sos serowy z bakłażanem, natkę i parmezan.
6) Mieszać przez 30 sekund, by dobrze obtoczyć makaron w sosie i od razu podawać.
Czas przygotowania: 15 minut
Liczba porcji: 2
Kaloryczność jednej porcji: 650 kcal
Mm, mascarpone i makaron to jedno z najlepszych możliwych połączeń :) a jakie były te niebezpieczne proporcje? Bo aż jestem ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńNa 4 osoby 500g makaronu, po 250g pancetty i mascarpone, dodatkowo łyżka masła...;)
Usuńuwielbiam mascarpone <3
OdpowiedzUsuńPatrząc na składniki nie może być inaczej, to danie musi być pyszne!
OdpowiedzUsuńBywam u Ciebie od niedawna, ale Twój blog bardzo przypadł mi do gustu, dlatego pozwoliłam sobie wyróżnić Cię i nominować do blogowej nagrody "Versatile Blogger", choć już ktoś mnie ubiegł :). Mimo wszystko zapraszam serdecznie do zabawy. Szczegóły u mnie: http://skarbnica-smakow.blogspot.com/2012/08/blogi-nagrody-i-zabawy.html
Brzmi pysznie, uwielbiam taki kremowe makarony! wiadomo, nie jest to lekki sos na bazie pomidorów, ale warto czasem zgrzeszyć, szczególnie że to i tak 10x zdrowsze niż obiad z budki z kebabem :)
OdpowiedzUsuńMoje ulubione smaki, kradnę przepis do zrobienia. :)
OdpowiedzUsuńOj dawno do Ciebie nie zaglądałam...Obiecuję nadrobić. Bardzo fajny sosik do makaronu. Witam w akcji psiankowatej i proszę o więcej takich przepisów :)
OdpowiedzUsuńZapraszam, zapraszam:) A akcja- bardzo fajna, pozdrawiam!
Usuńapetyczny pomysł! Wszystko mam oprócz bakłażana, może zastąpię cukinią?
OdpowiedzUsuńżycie & podróże
gotowanie
Świetny pomysł:)
Usuńuwielbiam takie makarony.
OdpowiedzUsuń