Przypadkiem trafiłam na blog z przepisem na ten deser i od razu postanowiłam go wykorzystać, zmieniając go tylko trochę;) Autorka nazwała go puddingiem, czy też budyniem, bez gotowania, co okazało się być adekwatne, bo ten pyszny deser naprawdę go przypomina. W smaku jest wyjątkowo oryginalny i wyrazisty. Polecam na ochłodę:)
Pudding z awokado i bananów
- 1 awokado (120g bez skórki)
- 2 dojrzałe banany (200g bez skórki)
- 180g jogurtu greckiego (u mnie light)
- 5 łyżek kakao
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1/2 łyżeczki esencji waniliowej
- 70g masła orzechowego
- 20g słodzika w proszku
- orzeszki ziemne do posypania
Zmiksować w blenderze wszystkie składniki z wyjątkiem słodzika i orzeszków.
Dodawać stopniowo słodzik (lub cukier czy miód) wg smaku.
Przełożyć do pucharków, przykryć folią i schować do lodówki na kilka godzin.
Przed podaniem posypać orzeszkami ziemnymi.
Czas przygotowania: 10 minut + chłodzenie
Liczba porcji: 4
Kaloryczność jednej porcji: 280 kcal
hej.mam ochotę spróbować tego przepisu,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnapewno smakuje obłędnie!
OdpowiedzUsuńrozkosznie gęsty
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkiej maści puddingi;)
OdpowiedzUsuńaż wstyd się przyznać... ale nie mam blendera! Wiem, wiem... Przecież to niezbędne narzędzie... Jak tylko go kupię, to zaraz skorzystam z tego przepisu... Wygląda cudnie! Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńBlender aż taki niezbędny nie jest (jakiś czas też go nie miałam), ale w wielu przypadkach tak:) Cieszę się, że przepis się podoba, pozdrawiam!
Usuńwygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam:)
OdpowiedzUsuńJestem u Ciebie pierwszy raz, ciekawe przepisy, a pudding fajny bo nie trzeba gotować;) wypróbuje na pewno
OdpowiedzUsuńMiło mi, pozdrawiam:)
UsuńTak. To chcę zrobić :) Koniecznie!
OdpowiedzUsuńO mamo! Wiedziałam, że nie powinnam przeglądać Twojego archiwum, bo wpadnę na coś takiego. Teraz mam ochotę na pudding. Mniam!
OdpowiedzUsuń