Zapowiedziałam ostatnio, że przedstawię książkę, z której pochodzi przepis na rewelacyjne tiramisu z ricottą. Oto ona. "Dieta italiana" to jeden z moich ostatnich nabytków, z którego jestem bardzo zadowolona, choć nic tego nie zapowiadało, gdy sięgałam po tę książkę stojącą na półce w księgarni. Nie spodziewałam się tak ciekawych przepisów w książce ze słowem "dieta" w tytule. No i ten image Gina;) W końcu to Włoch. Ale mógłby sobie darować ten żel we włosach...
W książce znajdziemy obszerny wstęp dietetyczki, przedstawiający zalety lekkiej kuchni włoskiej, przepełnionej świeżymi warzywami, rybami, oliwą, roślinami strączkowymi, czosnkiem. Wiem, że zdrowe, a nawet dietetyczne posiłki mogą być pyszne, ale jeśli ktoś jeszcze nie jest przekonany, powinien go przeczytać. Co ciekawe, według jej wskazówek znajdzie się nawet miejsce dla alkoholu. Dalej następuje oczywiście to, co najważniejsze: 100 opatrzonych informacją o wartości odżywczej przepisów, podzielonych na śniadania, przystawki, lunch na wynos, zupy i sałatki, makarony, pizzę i risotto, ryby, mięso i desery. A, i jeszcze "chwile zapomnienia"! Bo prędzej czy później każdy, kto zdecydował się na dietę, ma ochotę na coś mniej zdrowego.
Wiele z przepisów to oczywiście włoskie klasyki, może trochę odchudzone, ale inne to ciekawe inspiracje, zwłaszcza dla wielbicieli tej kuchni. Wszystkie są przemyślane, starannie opisane i całkiem proste. Można tu znaleźć łososia z piniolami i kruszonką z tymiankiem cytrynowym, batoniki śniadaniowe, terrinę ze szpinaku i papryki, kaczkę z sałatką pomidorowo - cebulową, sorbet cytrynowy czy zupę z rukoli i dyni. Dla każdego coś się znajdzie;) Ja na razie przetestowałam tiramisu i kilka szybkich propozycji na makaron i risotto.
Inna książka Gina D'Acampo, mieszkającego w Wielkiej Brytanii mistrza nowoczesnej kuchni włoskiej (jak możemy przeczytać na okładce), "Fantastico!", zdobyła nagrodę Gourmand World Cookbook. Niestety jej jeszcze nie widziałam, ale bardzo spodobała mi się następna: "Buonissimo!". Poświęcona, a jakże, kuchni włoskiej. Mamy tu do czynienia z jeszcze ciekawszymi przepisami, do tego przedstawionymi niezwykle apetycznie. Autor podzielił je na takie, które nadają się na romantyczną kolację, posiłek dla jednej osoby, rodzinny obiad czy wyjątkowe przyjęcie, znajdziemy też rozdział z łatwymi, ale imponującymi przepisami. Risotto z szynką parmeńską i Vin Santo, sałatka ziemniaczana z chrupiącym boczkiem, makaron z białym sosem, deser czekoladowo - rumowy, chłodnik szparagowy, tarta z karczochami i szpinakiem, tort lodowy z nugatem i amaretto to tylko niektóre, chętnie wypróbowałabym wszystkie:)
"Dieta italiana", wyd. G+J, 41,90zł
"Buonissimo!" wyd. KDC, 39,90zł
zaciekawiłaś mnie tą pierwszą książkę, na pewno ją przejrzę, no i czekam na przepisy z niej u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńNa razie zapraszam na tiramisu, a inne na pewno niedługo się pojawią:)
OdpowiedzUsuńMam "Buonissimo!". Ostatnio wykorzystałam przepis na muszle nadziewane z tej książki
OdpowiedzUsuń