Jak wszyscy wiedzą, banany w wypiekach sprawdzają się wspaniale. Dlatego ostatnio próbuję je na różne sposoby. Piekłam już m.in. muffinki bananowe, wypróbowałam też chlebek bananowy Sophie Dahl, który mnie nie powalił, teraz czas na ciastka. Ten owoc tym razem nie gra w nich głównej roli (a nawet drugoplanowej;D), raczej sprawia, że są słodkie, wilgotne i nie wymagają użycia tłuszczu, jak w przypadku żytnich muffinek. Na pewno przypadną do gustu nie tylko wielbicielom zdrowych wypieków. Niestety nie można trzymać ich zbyt długo, ale to nie powinno stanowić problemu;) Następnym razem zwiększyć tylko ilość rodzynek i mamy idealne ciasteczka na śniadanie, przekąskę czy deser. Polecam.
Ciasteczka owsiano-bananowe light z rodzynkami
- 40g rodzynek
- 100g (1 szklanka) płatków owsianych
- 140g (1 szklanka) mąki pszennej pełnoziarnistej
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 duży banan (ok. 170g)
- 2 jajka
- 2 łyżki (60g) płynnego miodu
- 1 łyżka (20g) golden syrupu
- 1 łyżeczka esencji waniliowej
- 1/2 łyżeczki soku z cytryny
Ciepłą wodą zalać rodzynki i odstawić.
Wymieszać płatki owsiane, mąkę, proszek do pieczenia, sól i cynamon.
W blenderze zmiksować banana na gładki mus.
Wymieszać go z roztrzepanymi jajkami, miodem,
golden syrupem, esencją waniliową i sokiem z cytryny.
Drewnianą łyżką połączyć suche i mokre składniki, wmieszać odsączone rodzynki.
Na wyłożoną papierem do pieczenia blachę wykładać porcje ciasta i lekko spłaszczać.
Piec w temperaturze 200 st. C przez ok. 20 minut (w oryginale było 30 minut,
ale na szczęście przed tym czasem zajrzałam do piekarnika;D)
Przepis stąd.
Czas przygotowania: 40 minut
Liczba sztuk: 18
Kaloryczność jednej sztuki: 85 kcal
Apetyczne ciasteczka;). Zdrowo i smacznie;)
OdpowiedzUsuńCiastka ostatnio czują się zagrożone w mojej obecności. Pyszne takie bananowe. :)
OdpowiedzUsuńo rany, muszą być genialne! wypróbuję na pewno :D
OdpowiedzUsuńpyszne i zdrowe ciacha! :D
OdpowiedzUsuńApetyczne i treściwe, bardzo zachęcające :)
OdpowiedzUsuńw mojej kuchni na pewno nie byłoby problemu z ich zbyt długim przetrzymywaniem :) znikły by w mig :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam banany nie lubię tłuszczu :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło i zapraszam do siebie,
szana-banana
www.gastronomygo.blogspot.com
Ciasteczka owsiane to jest to! Dawno nie robiłam, ostatnio chyba z jabłkiem, a dodatek bananów jeszcze lepszy:)
OdpowiedzUsuńZdrowo u Ciebie! Pozdrawiam:)
Zrobię te ciasteczka, wyglądają obłędnie! ;-)
OdpowiedzUsuńRobię jutro! Dziękuje za inspiracje ;)
OdpowiedzUsuń