Od dawna chciałam je zrobić, bo bardzo podobała mi się idea przygotowywania pieczywa na patelni. Nie myliłam się, że to świetny sposób! Nie trzeba długo nagrzewać piekarnika, a potem czekać, aż chleb się upiecze. Oczywiście trochę trwa wyrabianie ciasta i jego wyrastanie, ale kto by nie chciał odrobinę się poświęcić, by potem cieszyć się smakiem tych pysznych placków;) Są pachnące i lekko słodkie. Można w nie coś zawinąć czy zjeść same, odrywając po kawałku. Naprawdę polecam.
Miękkie placki chlebowe z patelni
- ok. 6g świeżych drożdży
- 25g masła
- 250ml mleka
- 1/4 łyżeczki soli
- 25ml (20g) cukru
- 2 łyżeczki miodu
- 1/4 łyżeczki amoniaku
- 75ml (40g) mąki pszennej pełnoziarnistej
- 40ml (20g) mąki żytniej
- 420ml (250g) mąki pszennej+ do podsypywania
Drożdże pokruszyć do miski.
Rozpuścić masło, wlać do niego mleko i podgrzać do temperatury 37 st. C.
Rozpuścić drożdże w małej ilości mleka.
Dodać resztę mleka, sól, cukier, miód, amoniak, mąkę pełnoziarnistą i żytnią.
Dosypywać mąkę pszenną i wyrabiać ciasto.
Przykryć je ściereczką i zostawić do wyrośnięcia na ok. 45 minut.
Ciasto wyłożyć na posypany mąką blat i podzielić na 8 części.
Z każdej zrobić kulkę i rozwałkować na placek o grubości ok. 0,5cm.
Ostrożnie położyć placek na suchej, rozgrzanej patelni.
Smażyć z każdej strony po 1- 2 minuty z każdej strony.
Zostawić do ostygnięcia pod ściereczką.
Przepis pochodzi z książki "Encyklopedia wypieków i pieczenia" wyd. Rea. Zmieniłam go tylko trochę;)
Czas przygotowania: 1 1/2 godziny
Liczba sztuk: 8
Kaloryczność jednej sztuki: 190 kcal
ładnie wyglądają z chęcią wypróbuję
OdpowiedzUsuńa mi się takie marzą maczane w lekko ściętym żółtku :)
OdpowiedzUsuńZjadłabym takiego, oj zjadłabym...
OdpowiedzUsuńZachęcam do zrobienia, są naprawdę smaczne.
OdpowiedzUsuńAga-aa: o tak, świetny pomysł z tym żółtkiem:)
Bardzo ciekawy pomysł. Na pewno byłyby pyszne z konfiturą :)
OdpowiedzUsuńŚwietny dodatek do jednej z moich ulubionych sałatek z rukolą, pomidorami i mozzarellą z delikatnie słodkim winegretem :). Pomyślę o tych chlebkach gdy będę przygotowywała sałatkę.
OdpowiedzUsuńtakie placki + masło czekoladowe/orzechowe = pełnia szczęścia dla żołądka:)
OdpowiedzUsuńGdy przeczytałam, że to pieczywo z patelni od razu przypomniał mi się mój eksperyment ze smażeniem racuchów (ze standardowego niemodyfikowanego przepisu) na suchej patelni. Racuchy drożdżowe wyszły zupełnie inne niż te smażone zwykle na tłuszczu. W smaku były jak upieczone, jakby bułeczki tylko w kształcie placka. Ciekawy pomysł z wypiekaniem w ten sposób placków chlebowych, muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńSaratelka: Na suchej patelni wychodzą dobrze, bo to prawie to samo, co krótkie pieczenie na blasze w piekarniku (wg książki tak też można je przygotować):)
OdpowiedzUsuńDziękuję i nawzajem!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :) Takie trochę jak pita czy coś. :D
OdpowiedzUsuńUdanego 2012! :)
Obok Twojej zupki zimowej, kolejny do wypróbowania przepis ...
OdpowiedzUsuńAmoniak???
OdpowiedzUsuńczyli wodorowęglan amonu, środek spulchniający do wypieków, można go bez problemu kupić
Usuń