Od dawna miałam ochotę zrobić sernik. No i zjeść;) Dzisiaj do tego doszło (jako kontynuacja trzytygodniowej już tradycji niedzielnego pieczenia;)), więc z dumą prezentuję mój pierwszy wypiek tego typu. Myślę, że bardzo udany. Sernik wyszedł bardzo lekki i puszysty, no i pyszny, z odpowiednią dozą "cytrusowości".
Sernik limonkowy
- 60g roztopionego masła
- 190g ciasteczek Digestive
- 280g cukru
- 5 jajek
- 1kg trzykrotnie mielonego twarogu półtłustego (u mnie President)
- 120g miękkiego masła
- 2 limonki
- 1 cytryna
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- ew. gotowy zielony lukier
Pokruszyć ciasteczka i wymieszać z roztopionym masłem.
Wylepić nimi dno wyłożonej folią aluminiową tortownicy o średnicy 24cm i włożyć do lodówki.
Żółtka i cukier ucierać, aż masa będzie bardzo jasna.
Dodać ser, masło, mąkę, skórkę startą z limonek i cytryny oraz sok z 1 limonki i 1/2 cytryny; zmiksować.
Białka ubić na sztywną pianę i wmieszać w masę serową.
Wylać ją na spód z ciastek, wygładzić i piec w temperaturze 170 st. C
przez ok. 1 godzinę i 5 minut (sprawdzić patyczkiem).
Stopniowo wystudzić i polać lukrem.
Czas przygotowania: 1 1/2 godziny
Liczba porcji: 12
Kaloryczność jednej porcji: 450 kcal
Niesamowicie kusi. Uwielbiam aromat limonki :D
OdpowiedzUsuńale wysoki Ci urósł, pyszny musi być
OdpowiedzUsuńteż muszę sobie wprowadzić taką weekendową tradycję pieczenia;)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy okazji wypróbować sernika w wersji cytrusowej, ale zapowiada się interesująco :)
OdpowiedzUsuńMmm cytrusowy sernik - niebo dla podniebienia!:)
OdpowiedzUsuńAle wysoki! Musi być przepyszny! Moja rodzina uwielbia cytrusowe serniki :).
OdpowiedzUsuńPiękny ten sernik.Cytrusowego jeszcze nie jadłam.Dodaję "ku pamięci" bo przepis mnie zaintrygował:)
OdpowiedzUsuńTwój serniczek też robi wrażenie! ale limonkowo mi się zrobiło... :D
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie na pewno wypróbuje :)))
OdpowiedzUsuń