W książce Olii Hercules "Mamuszka" znalazłam wiele ciekawych przepisów, ale nie zdążyłam jeszcze zbyt wielu z nich wypróbować. Pierwsze skusiły mnie mołdawskie placuszki leniwe - uproszczone placindy, w rodzinie autorki nazywane frumentatami. Nie zawierają nadzienia, zamiast tego ser miesza się z ciastem. Zastąpiłam zwykłą mąkę pełnoziarnistą, więc placki są zdrowe i pożywne. Świetnie smakują na ciepło i na zimno, idealnie nadają się do zabrania. To chyba jeden z moich ulubionych przepisów.
Mołdawskie placki
z fetą i koperkiem
- 150ml kefiru
- 1/4 łyżki oleju + do smażenia
- 1/4 łyżki białego octu winnego
- 1/4 łyżki cukru
- 1/4 łyżeczki soli
- 200g sera feta
- 4 dymki
- 1/2 małego pęczka koperku
- 350g mąki pszennej pełnoziarnistej + do podsypania
- 1 łyżeczka sody
1) W dużej misce wymieszać kefir, olej, ocet winny, cukier, sól, pokruszoną fetę, posiekane dymki i koperek.
2) W drugiej misce wymieszać mąkę z sodą.
3) Wsypać ją do mokrych składników i wymieszać.
4) Zagnieść miękkie, lekko kleiste ciasto.
5) Podzielić je na 6 części, podsypać mąką i rozwałkować na krążki o średnicy ok. 15 cm.
6) Rozgrzać patelnię (a najlepiej dwie), dodać olej, nakładać po jednym placku i smażyć po 3 minuty z obu stron, zmniejszając ogień, jeśli zaczną się zbytnio rumienić.
Czas przygotowania: 45 minut
Liczba sztuk: 6
Kaloryczność jednej sztuki: 350 kcal
Wow, nigdy takich placków jeszcze nie próbowałam. Wyglądaja cudnie!
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis. Zdjęcia także zachęcają do zrobienia tych placków :)
OdpowiedzUsuńTroszkę mi się kojarzą z takimi p odkarpackimi "plackami na sodzie" ja je kefirkami nazywam.
OdpowiedzUsuńWięc jestem pewna że Twoje są równie pyszne...więcej charakteru dzięki fecie mają tak czuję ; )