Nigella zna się na rzeczy (jeśli ktoś miałby jeszcze jakieś wątpliwości;D). Jej przepis na te muffinki, pochodzący z książki "Jak być domową boginią", okazał się niesamowity. Zresztą spodziewałam się tego, jak tylko go przeczytałam. Przecież składniki mówią same za siebie, od razu kojarząc się ze świętami. Były już ponad dwa miesiące temu, ale kto nie chciałby przypomnieć sobie, jak smakują i pachną. A te muffinki posłużą do tego doskonale dzięki swojemu pięknemu korzennemu aromatowi i dodatkowi żurawiny. Polecam.
Pomarańczowe muffinki z gałką muszkatołową i żurawiną
- 200g mąki pszennej
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- 75g cukru demerara
- spora szczypta gałki muszkatołowej (najlepiej świeżo startej)
- 1 pomarańcza (lub klementynka)
- ok. 50-100ml mleka
- 60g stopionego masła
- 1 duże jajko
- 80g suszonej żurawiny (oryginalnie 150g)
Do posypania:
- 2 łyżeczki cukru demerara
- 1/2 łyżeczki cynamonu
Połączyć w dużej misce mąkę, proszek do pieczenia,
sodę, cukier i gałkę muszkatołową.
Wycisnąć do dzbanka z miarką sok z pomarańczy,
a następnie dolać mleka do objętości 150ml.
Dodać stopione masło oraz jajko i starannie wymieszać.
Wlać zawartość dzbanka do miski z suchymi składnikami
i wymieszać, ale niezbyt dokładnie.
Delikatnie wmieszać żurawinę.
Napełnić ciastem foremkę na muffinki.
Wymieszać cukier demerara oraz cynamon i posypać muffinki.
Piec w temperaturze 200 st. C przez 20 minut.
Czas przygotowania: 40 minut
Liczba sztuk: 12
Kaloryczność jednej sztuki: 150 kcal
Uwielbiam wszystkie muffiny. Biorę taką :D
OdpowiedzUsuńcudowne! ja też kocham muffiny.
OdpowiedzUsuńmmm muffiny! pysznie wyglądają ;D
OdpowiedzUsuńJAK DLA MNIE TO PROSZKU DO PIECZENIA ZA DUŻO
OdpowiedzUsuńTEZ PIEKĘ CZĘSTO I UWAŻAM ZE NA MASLANCE LUB KEFIRZE SĄ DUZO LEPSZE JAK NA MLEKU
OdpowiedzUsuńNie zwracałam na to nigdy uwagi, może zrobię je innym razem z maślanką:)
Usuńi tu muffinki i tu muffinki :) muffiny dobre na wszystko!
OdpowiedzUsuńMuffinką mówię tak, zimie - nie! :)
Usuńi zapraszam serdecznie do udziału w projekcie Czekoladowe wyznanie - szczegóły u mnie na blogu lub facebooku (Czekoladowe wyznanie) :D pozdrówka! :D
Brzmią smakowicie :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam muffinki, cudne ci wyszły!
OdpowiedzUsuńMmm muszą być pyszne!:)
OdpowiedzUsuńZ gałką muszkatołową i żurawiną muszą smakować bosko :)
OdpowiedzUsuńAle pięknie wypieczone! Musiały być smaczne...:)
OdpowiedzUsuńA co to jest ten cukier demerara? Może być zwykły?
OdpowiedzUsuń